sobota, 13 listopada 2010

K. by T.

3 komentarze:

  1. bardzo mi się podoba! Gdzie taki basen???

    OdpowiedzUsuń
  2. u koleżanki pod Warszawą :) dziękuję Kasiu!

    OdpowiedzUsuń
  3. Pewnie wychowawca obiecal ze jak beda grzeczni wode napusci do basenu,jeden nie wytrzymal napiecia i juz musi bo sie udusi,fajna fota :_) pzdr.

    OdpowiedzUsuń